Holenderski gliniarz (Bryan Marshall) tropi grupkę bogatych nastolatków, którzy gwałcą, kradną i uprawiają ekstremalny wandalizm. Chłopcy dokonują zdeprawowanych aktów wchodząc w skład pewnego kultu opartego na samokontroli i dyscyplinie.
"Because of the Cats" otwiera dość brutalna scena zbiorowego gwałtu, w filmie sporo jest także odważnej nagości (zarówno damskiej, jak i męskiej). Dramat kryminalny Fonsa Rademakersa ździebko przypominał mi "Mechaniczną pomarańczę" (1971) Stanleya Kubricka. Mamy tutaj podtekst polityczny stanowiący tło amoralnych zachowań młodych japiszonów. Koty pojawiają się w "Because of the Cats" nader regularnie - jeden ze zwierzaków zostaje nawet rytualnie poświęcony. Bardzo wczesna rola młodziutkiej Sylvii "Emmanuelle" Kristel. Film na pewno intrygujący, choć jego akcja toczy się raczej nieśpiesznie.
Czas trwania: 94 minuty. Solidny film.