Kurczę, Sylvia Kristel miała w sobie coś takiego że pomimo iż na ekranie pokazała praktycznie każdy zakamarek swojego ciała i często występowała w odważnych jak na tamte czasy scenach erotycznych, mam wrażenie ze w życiu prywatnym była prawdziwą damą. Zawsze elegancka, ładnie uczesana do tego bardzo piękna kobieta. Oglądając wywiady z nią mam wrażenie ze była również bardzo inteligentna i miała piękny głos. Szkoda że z taką aparycją nie zrobiła większej kariery. Nie była może szczególnie utalentowana i rzadko grała wymagające role ale urody odmówić jej nie można. Była świetna w „Marginesie” Borowczyka.
Powstanie o niej serial - https://kultura.onet.pl/film/wywiady-i-artykuly/sylvia-kristel-powstanie-serial- o-gwiezdzie-z-serii-emmanuel/1bpv509
Trzeba przyznać że nie miała łatwego dzieciństwa i wiele wycierpiała, nawet molestowanie seksualne póżniejsze życie też miała bujnę wiec może wyjść całkiem ciekawa produkcja.
O tym serialu słyszę już od kilku lat. Została nawet wybrana aktorka która ma grać Kristel. To Jej imienniczka Sylvia Hoeks znana m.in z nowego „Blade Runnera”. Czekam z niecierpliwością, chętnie obejrzę.